- słoika
- szydełkowej, okrągłej serwetki, albo dwóch maleńkich
- satynowej, białej wstążki do obwiązania słoika
- drutu
- kleju wikol
- kilku koralików
- świeczki
- zapalniczki
Serwetkę przecinamy na pół. Połówki (lub dwie maleńkie serweteczki) namaczamy w rozwodnionym wikolu (tak, żeby był bardziej wodnisty niż papkowaty) i naklejamy na słoik. Zostawiamy w ciepłym miejscu do wyschnięcia.
Górę słoika obwiązujemy wstążką, zawiązujemy kokardę. Brzegi wstążki nadtapiamy nad płomieniem, żeby się nie strzępiły.
W lampioniku zapalamy świecę.
Bardzo fajny. Ciekawy pomysł i taki prosty do wykonania. Pozdrawiam...p.s. bajka o Orku jest świetna!
OdpowiedzUsuń