Niestety następnego dnia puściłam w nich Orkę, żeby popełzała po podłodze z płyty wiórowej, co nie okazało się być dobrym pomysłem (stąd skulkowania na podeszwach i noskach).
Do wykonania użyłam trzech arkuszy (a4) cienkiego filcu dekoracyjnego i jednego arkusza filcu grubego (na podeszwy), choć równie dobrze można cholewki i noski zrobić jednowarstwowe i użyć trzech arkuszy grubego filcu. Potrzebna też była gruba igła, włóczka, okrągła gumka i dwa stopery do sznurka.
- Najpierw na filcu podeszwowym odrysowałam stopki Młodej (C na rysunku), dodałam 1cm (bo to nie skarpety - stopa musi mieć przestrzeń) i 0,5cm (na szew), i wycięłam.
- Następnie wycięłam noski (B). Przód (ta niebieska linia) odrysowałam od podeszwy. Boki (zielone-B1) muszą mieć taką długość, jak wysoki ma być bucik (nie licząc ozdobnych "zębów") i (jak na rysunku) kąt "dość rozwarty" z przodem. "Język" zrobiłam w kształcie kolejnego "płomyczka", ale można zrobić zaokrąglony, prosty, czy jaki kto chce.
- Odmierzyłam długość cholewki (A) od podeszwy (granatowa, falista linia). Wysokość bez ozdobników (A1) musi być taka sama jak w noskach (B1), czyli jak wysoki ma być paput. Górę powycinałam w zęby.
- Zszyłam cholewki z noskami (zielone z zielonym).
- Następnie doszyłam je do podeszew (niebieskie z niebieskim, faliste z falistym).
- Zrobiłam regularne dziurki w cholewkach, tuż poniżej linii zębów, przewlekłam przez nie gumkę, nawlokłam stopery i zawiązałam supełki.