Użyłam:
- zdjęć Jubilatki
- kolorowego brystolu
- kleju "Magic"
- czarnego cienkopisu
- nożyczek ozdobnych
- dziurkacza ozdobnego
- zebranych z Dziecięciem i zasuszonych "na płasko" listków i kwiatków
- białych karteczek z tekstem zaproszenia (niewidoczna na zdjęciach "wlepka" w środku
Urocze zaproszenia i takie ...wesołe. Każde wywołało : D. 100 lat! Cmok
OdpowiedzUsuńCoś podobnie jak zaproszenia ślubne moich rodziców, które też mama sama zrobiła ;)
OdpowiedzUsuń