piątek, 24 czerwca 2011

Pukający prezent

Zainspirowany przez Lucyferkę, tylko wykonany na mój nieporządny sposób. Kolejne warstwy "opakowania" to chusty do żonglowania, będące częścią prezentu. Dodatkowo wykorzystano wstążkę (czarną, wg. gustu solenizantki, tekturkę falistą, oraz rzemyk, koraliki i karteczki samoprzylepne pod kolor chust).

 



3 komentarze:

  1. Niesamowicie się cieszę, że pomysł się spodobał :)
    A twoje wykonanie jest świetne i do maksymalnego wykorzystanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. a prezent świetnie pachnie a chustami żonglować się uczę

    OdpowiedzUsuń